Dobre Słowo(2) 2013-07-22 Marii z Magdali
- Szczegóły
- Leszek Starczewski
- Kategoria: Dobre Słowo
Od nudów do cudów
Miłość Chrystusa przynagla nas – twierdzi Święty Paweł. Do czego? Do życia już nie dla siebie. Ponieważ wszyscy pomarli dzięki temu, że Chrystus umarł za wszystkich, więc życie dla siebie byłoby życiem trupa. Chrystus oddał życie, aby żyć dla Niego. Na rozmaite sposoby, ale dla Niego. Jezus jest obecny w tylu wydarzeniach, osobach i otaczającym świecie, że nie sposób się wymówić od życia. To tak intensywna obecność, że jedynie życie dla siebie jej nie dostrzega.
To Jezus przeprowadza ze śmierci do życia. Maria Magdalena coś już z Tego załapała i znalazła. Jak się szuka, to się znajduje, bo przecież ożyje serce szukających Boga. Pokusa zatrzymania życia przy sobie jest wciąż wielka.
Dobre Słowo od Was XV Ndz Zw. "C"
- Szczegóły
- Basia i Romek Rabajczykowie
- Kategoria: Ogłoszenia dla odbiorców DS
Do umorusanych i spoconych
Po dzisiejszych czytaniach można się spytać, czy nasza religijność ma wymiar praktyczny. Albo inaczej: czy to, co robię, kim jestem, co mówię, jakoś się zmienia, dlatego że wierzę? Bo może się okazać, że wcale. To znaczy chodzę do kościoła, mówię pacierze, staram się jeszcze dodać różaniec, ale kiedy chowam go do kieszenie, to już wracam do życia powszedniego. Odprawiłem rytuał, zobowiązanie, a w życiu „trza twardym być, nie miętkim”, bo jak nie, to mnie zjedzą. Ponadto wykonywanie pewnych gestów religijnych utrzymuje mnie w przekonaniu, że jestem porządnym człowiekiem, specjalnie nie przeszkadza w życiu. Więc daję Bogu 5 minut dziennie, plus – bonusik – godzinkę tygodniowo. Reszta jest moja.
Dobre Słowo 12.07.2013 r. Z czego tu wziąć? Z czego pobrać?
- Szczegóły
- Leszek Starczewski
- Kategoria: Dobre Słowo
Z czego tu wziąć? Z czego pobrać?
Zdaje się, że często ulegamy pokusie niewsłuchiwania się w to, co mówi Jezus, otwierania serca i umysłu tylko na treści będące w zasięgu naszego kojarzenia, bieżących zdarzeń, które sprawiają nam jakąś satysfakcję intelektualną, układają w logiczną całość wydarzenia, osoby, przeżycia, zrozumiałą dla naszych potrzeb. Warto prosić Ducha Świętego o takie otwarcie umysłu i serca, które rzeczywiście usłyszy to, co mówi Jezus.
Dobre Słowo od Was XIV Ndz Zw. "C"
- Szczegóły
- Basia i Romek Rabajczykowie
- Kategoria: Dobre Słowo
Chodzi o coś innego
Urzekające jest dla mnie zakończenie dzisiejszego fragmentu Ewangelii: Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie. Fragment jest piękny, bo mówi o tym, że Bóg obdarza nas w sposób niezrozumiały, większy od naszych oczekiwań, a nawet pragnień.
Dobre Słowo 5.07.2013 r. – piątek, XIII tydzień zwykły
- Szczegóły
- Leszek Starczewski
- Kategoria: Dobre Słowo
Jezus przebija się w tym słowie w mocy Ducha Świętego do najgłębszej prawdy o nas: bycia człowiekiem, który ma w sobie grzech i łaskę, jest sprawiedliwy i godny potępienia, zdrowy i chory, ale przede wszystkim jest kochany przez Boga.
Dobre Słowo od Was XIII Niedziela Zwykła "C"
- Szczegóły
- Basia i Romek Rabajczykowie
- Kategoria: Napisane przez Odbiorców DS
Nikłe szanse powodzenia...
Samo słowo sługa wydaje nam się trochę ubliżające. Sługa to ten, co się kłania, zmywa, nie ma własnego zdania i ciągle musi być dyspozycyjny. Niby prawda, ale jest jeszcze coś więcej. W pewnych sytuacjach być sługą to zaszczyt. Do wielu zawodów czy nawet miejsc mają dostęp tylko wybrani. Służba wojskowa, straż pożarna to nie jest misja dla każdego. Byle mięczak się nie załapie. Nie pomogą znajomości. Tylko elita – ludzie sprawdzeni i wybrani – może dostąpić zaszczytu włożenia munduru i uczestniczenia w akcji, a selekcja jest na tyle ostra, że czasem odpada ponad połowa kandydatów. I wcale nie jest tak, że nie ma chętnych. Nie, ludzkie serce – zwłaszcza serce mężczyzny – tęskni za przygodą i pragnie wyzwań. Chce sprawdzić się w najtrudniejszych warunkach. Potrzebuje potwierdzenia – i dowiedzenia sobie i innym – że da radę.
Dobre Słowo 24.06.2013 r.
- Szczegóły
- Leszek Starczewski
- Kategoria: Dobre Słowo
Dobre Słowo 24.06.2013 r. – Uroczystość Narodzenia świętego Jana Chrzciciela
I z czego tu się cieszyć?
Kiedyś w kurii biskupiej, załatwiając sprawy katechetyczne, trafiłem akurat na urodziny siostry zakonnej, pracującej w referacie katechetycznym. Złożyłem jej życzenia, ona podziękowała i zwróciła moją uwagę na pewną rzecz. Powiedziała: A wie ksiądz, jak ja dzisiaj dziękowałam Bogu za moje urodziny? Odpowiedziałem: No, nie bardzo. Siostra na to: Psalmem 139. Właśnie tym, który dzisiaj, w Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela, w Liturgii Słowa jest nam dany.
Dobre Słowo 2013-06-23
- Szczegóły
- Leszek Starczewski
- Kategoria: Dobre Słowo
Chcę spojrzeć na Ciebie nie oczami mojej matki, papieża...
Kilka lat temu, kiedy przyszło mi pracować na jednym z osiedli wśród blokersów, podjąłem próby wsłuchania się w utwory muzyki hip-hopowej. Proszę mi wierzyć, że – pomimo iż jest tam sporo wulgaryzmów – niektóre z tych utworów zawierają bardzo głębokie prawdy, wyrażone może w sposób nieporadny i często nie do zaakceptowania przez dorosłych. Wyrażają one jakiś ból odkrywania dorosłości, świata, który młodzi próbują uzewnętrznić hucząc, krzycząc, tupiąc, zachowując się tak, a nie inaczej.
Dobre Słowo od Was XII Niedziela Zwykła "C"
- Szczegóły
- Basia i Romek Rabajczykowie
- Kategoria: Napisane przez Odbiorców DS
Zapłaczmy...
Czy zdarzyło nam się płakać nad swoim grzechem? Możliwe, że tak. A możliwe, że płakaliśmy z bezsilności, rozpaczy, wstydu. To dobrze. Najgorsze, co nas mogłoby spotkać, to przyzwyczajenie, że grzeszę jak zwykle, spowiadam się jak zwykle i jak zwykle dostaję rozgrzeszenie.