Ewangelia młodym Dobre Słowo 06.03.2013 r. – środa III tydzień Wielkiego Postu
- Szczegóły
- Leszek Starczewski
- Kategoria: Dobre Słowo
Wypełnione?
Wczoraj w jednej klasie, gdy mówiliśmy o pierwszym przykazaniu, przypomniałem sobie sytuację, o której mówił jeden z kaznodziejów w Kielcach: Na stancji u babci mieszkała wnuczka-uczennica. Do babci przychodził co miesiąc ksiądz z Komunią i zawsze był problem ze sprzątaniem. Ale pewnego razu babcia oniemiała, bo przychodzi dzień, kiedy ksiądz ma się pojawić, a dom jest prześliczny – ani jednego pyłku. Babcia pyta zaskoczona: Co się stało, wnusiu? – Nic. Tajemnica się wydała, gdy do mieszkania przyszedł chłopiec tej dziewczyny. Znalazła się motywacja i siła, bo jeśli ktoś kocha, to znajduje siłę i motywację. Jeśli nie kocha, wszystko jest za ciężkie. Nawet oddychanie ciąży. Kiedy ktoś nie kocha, to budzi się rano z myślą: Znowu trzeba żyć. Każda sytuacja jest nie do pokonania.
Echo Słowa 2013-03-05 b
- Szczegóły
- Odbiorca DS
- Kategoria: Napisane przez Odbiorców DS
Nie znoszę słuchać w kościele o tym że ‘powinniśmy przebaczać’, że przecież Bóg nam przebacza to jakżeż my możemy inaczej. Bzdura. Pan Bóg ma nieco inną perspektywę niż my i jest Panem Bogiem, który ogarnia Sercem cały świat, a my tylko dziećmi,( Jego dziećmi. )-Dzieci widzą inaczej niż dorośli i przeżywają inaczej niż dorośli. Myślę że ‘dorosły Pan Bóg’ nie ma z tym problemu, aby to dostrzec . Na wstępie zaznaczę że nie mam zamiaru dyskutować absolutnie ze Słowem o przebaczeniu, że jednak przebaczenie jest potrzebne. –Warto-jak to było dzisiaj w słowie. Po prostu warto, żeby nie truć siebie i innych. Co nie zmienia faktu że bardzo okrutne zdaje się mówienie ludziom o tym że ‘powinni przebaczyć’, dodając jeszcze sos pobożności że skoro Bóg przebacza..(tak to są Słowa Jezusa, my je czasem zle wykorzystujemy..) Ludzie przychodzą do kościoła z różnymi historiami życia, niejednokrotnie bardzo znękani i zgnębieni różnymi zranieniami , relacjami, to mogą być dla nich ciężary nie do uniesienia..
Echo Słowa 2013-03-05 a
- Szczegóły
- Odbiorca DS
- Kategoria: Napisane przez Odbiorców DS
Dlaczego znowu tak słodko, tak miło, ciepło i serdecznie? I znowu ta Miłością Bożą tak po oczach? Może było by łatwiej gdyby Bóg tez się obrażał? Przecież łatwiej jest się złościć czy nawet „olać” osobę która się tez nie odzywa, chodzi z „muchami w nosie”, niż tą która jeszcze ukradkiem uśmiechem uraczy… Tak, tak. Podobno u kogoś drażni nas to , czego sami albo pragniemy, albo innym zazdrościmy. Utarte, przeorane grzechy, zranienia z dzieciństwa, „tylko wybaczenie innym da Ci spokój” i takie dwa w Jednym: Bóg jest moim Ojcem i jest git mam OGROMNĄ WARTOŚĆ, ale tak ogólnie to jestem „bankrutem” ale przecież - spoko jest Bóg Mnie Kocha!
Ironia, Paradoks? Bóg Tak Wielki, tak Wszechmogący- a dał rozerwać „sobie grzbiet” dla takiego bankruta. Św. Paweł miał racje „ po części tylko poznajemy” Niepojęte, niezmierzone… I to drażni! Czemu się lękasz? Czemu niedowierzasz? Czemu? Czemu boisz się iść do pracy, Czemu boisz się tego czy cię zwolnią, Czemu boisz się odebrać wyników od lekarza, Czemu boisz się, że nikt Cie nie pokocha, że cię wyśmieje, opluje, skrzyczy???
Czytając dzisiejsze słowo, a szczególnie fragment o dręczycielach pomyślałam o sobie samej. O tym jak siebie każdego dnia” biczuje”, że powinnam : lepiej, mocniej, intensywniej, prawdziwiej – i mimo ze wiem, iż to nie ma sensu. Czuje się jak taki chomik, w kołowrotku.
Czasem myśle, że może byłoby łatwiej: gdyby nie dane mi było poznać , jak to Bóg pozwolił „rozerwać sobie grzbiet”? Że może to taki chwyt marketingowy – żeby szukać czegoś WIĘCEJ – ta tęsknota, która podobno każdy z nas w sobie nosi.
Drażni mnie Bóg. Choć myślę, że Jego może drażnić – że mimo Jego Słów- tak mało zrozumiałam.
Dobre Słowo 05.03.2013 r. – wtorek III tydzień Wielkiego Postu
- Szczegóły
- Marcin Kowalski
- Kategoria: Dobre Słowo
Dn 3,25.34-43; Ps 25,4-7bc.8-9; Jl 2,13; Mt 18,21-35
Niewypłacalni, czyli kochani bankruci
W dzisiejszym słowie Piotr zadaje Jezusowi dobrze znane nam pytanie: Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat wykroczy przeciwko mnie? Czy aż siedem razy? Weźmy najpierw pod uwagę, że pytanie to zadaje Piotr, który już za chwilę nauczy się na własnej skórze, co to znaczy, doświadczyć Bożego przebaczenia i Bożego miłosierdzia. I wówczas chyba to pytanie przestanie go trapić. Będzie wiedział, że jak jemu przebaczono, tak i on powinien przebaczać. Często tylko w takich sytuacjach życiowych, kiedy jesteśmy troszkę na dnie, uczymy się właściwej relacji do innych i przebaczenia.
Dobre Słowo od Was III Ndz. Wlk Postu "C"
- Szczegóły
- Basia i Romek Rabajczykowie
- Kategoria: Napisane przez Odbiorców DS
Okopani?
Katechetka w klasie pyta, kto z dzieci chce iść do nieba. Prawie wszystkie wyciągają rączki w górę. Tylko mały Jaś nie. – A Ty, Jasiu, nie chcesz iść do nieba? – Chcę, ale mama kazała mi wrócić ze szkoły prosto do domu...
A ty chcesz iść do nieba? A ja? Każdy wyciąga rękę? – No TAK. – A po co?
Droga Krzyżowa
- Szczegóły
- Leszek Starczewski
- Kategoria: Dobre Słowo
Rozważania Drogi Krzyżowej:
http://www.wdsie.pl/wdsie/index.php?option=com_phocadownload&view=category&id=57&Itemid=100199
Dobre Słowo 27.02.2013 r. Ustawione chamy
- Szczegóły
- Leszek Starczewski
- Kategoria: Dobre Słowo
Jeden człowiek, ustawiony w życiu od strony materialnej, ale także i znajomości, powiedział mi kiedyś, że wszystko da się załatwić. To jest tylko kwestia czasu albo pieniędzy. Chcesz być bogaty, musisz być chamowaty – mówił mi inny przedsiębiorca. Tego typu teksty, sypane jak z rękawa z miną zdobywcy, który twierdzi, że posiadł to, co najważniejsze w doświadczeniu życiowym, nie należą do rzadkości. Zdaje się, że wkradają się pomału także w mentalność ludzi wybranych przez Jezusa, idących za Nim.