Drukuj
Kategoria: Dobre Słowo

 

Dobre Słowo 25.02.2015 r. – środa I tygodnia Wielkiego Postu

Jon 3,1-10; Ps 51,3-4,12-13,18-19; Jl 2,13; Łk 11,29-32

Znak Jonasza

W dzisiejszej Ewangelii Jezus wydaje bardzo surowy i negatywny osąd o wszystkich tych, którzy przychodzą, żeby Go słuchać. Nazywa ich plemieniem przewrotnym, a właściwie – jak w oryginalnym teście greckim czytamy – po prostu złym, zepsutym pokoleniem.

Jedenasty rozdział Ewangelii Łukasza to rozdział, w którym Jezus czyni wiele cudów, naucza, uczy także modlitwy. I między innymi wypowiada słowa: Proście o cokolwiek chcecie. Jeśli z wiarą będziecie to robić, to Ojciec Niebieski da wam, bo jest Ojcem kochającym, nie jak często ziemscy ojcowie. Jednak nie wszystko, o co prosimy, zostanie nam dane, bo − jak mówi o nas, ludziach, Jezus – wewnątrz nosimy także wiele zła, przewrotności, zepsucia.

Ludzie współcześni Jezusowi, także i my szukamy znaków Bożych. Szukamy ich często na własny użytek. Szukamy, żeby wkomponować je w nasz plan zbawienia czy w nasze życie. Żądamy wręcz od Boga tak, jak ludzie żądali od Jezusa znaku, który by Go uwierzytelnił, który powiedziałby dlaczego w ten właśnie sposób postępuje w moim życiu, ze mną: Daj mi znak, ale na moich warunkach. Przekonaj mnie do Siebie.

To jest nic innego, jak wystawiania Boga na próbę, tak, jak w Ewangelii wg Łukasza wystawia się na próbę Jezusa. Oni po prostu nie wierzą, że Jezus jest prawdziwym Bogiem. Szukają swojego ludzkiego potwierdzenia, potwierdzenia swojego ludzkiego schematu Boga, także i tego, jak Bóg powinien działać w ich życiu.

Kiedy tak szukamy Boga i tak szukamy znaków, Bóg znaków nie daje. Jezus mówi, że żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Nie precyzuje tu wcale, że chodzi o śmierć i zmartwychwstanie: Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi. (Mt 12,40). Po prostu mówi: żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Jezus jest znakiem Jonasza dla pokolenia.

Kim był Jonasz? Był prorokiem wzywającym do nawrócenia i ogłaszającym koniec, ogłaszającym Bożą karę. Był obcym posłanym do Asyryjczyków. Jezus wszystkim tym, którzy szukają znaków, ale nie zmieniają swojego serca, wszystkim tym, którzy wystawiają Boga na próbę, będzie jak prorok Jonasz głosił sąd głosił nadchodzącą karę i wzywał do nawrócenia.

Żaden znak nie jest dany temu, kto szuka własnej woli i próbuje wpisać Boga w swój plan na życie. Bóg daje znaki tym, którzy w rzeczywisty sposób szukają Jego woli i pragną pełnić misję, którą zlecił im w życiu. Bóg daje znaki tym, którzy rzeczywiście szukają Jego, a nie wystawiają Go na próbę.

W tym Wielkim Poście, który ledwie się zaczął, poszukajmy woli Bożej. Pomyślmy o jakimś postanowieniu lub czynie, który spodobałby się Panu, a w którym poszukalibyśmy Jego woli, nie naszej.

Prośmy o znaki: czego Bóg chciałby od nas w tym czasie zmiany i nawrócenia? Pytajmy się także: do czego, do jakiego nawrócenia wzywa nas Jezus – znak Jonasza? Amen.

Ksiądz Marcin Kowalski